Jak będziecie w Dino, to można wziąć. Bez limitów
Nie jest to może najlepsza oferta na świecie, ale jest okej. W miarę tanio.
Pewnie będzie drożej, gdy zaczną się prawdziwe mrozy. Póki co to bardziej „sztuka dla sztuki”. Płyny te najlepiej kupować w ogóle w okresie letnim, wtedy jest najtaniej. Najdrożej jest już pełną zimą.
Obecnie zimowy płyn do spryskiwaczy kupicie w Dino za 12,99zł. Przed obniżką kosztował on 17,99zł. Ostatnie 30 dni to 13,99zł. Zimy jako takiej nie ma, mrozów też nie, więc Dino obniża cenę. Najwyraźniej nie schodzi im to, co pozamawiali. Dało się to przewidzieć.
Nie ma limitów, więc można brać, ile się chce. W innych sklepach jest o 1-2 złote drożej. Tutaj ponoć zapach jest okej, ale nie testowaliśmy.
Oprócz tego, jak organizujecie Wigilię, to mogą Wam się przydać tańsze serwetki. Dino zmniejszyło cenę na 39 groszy. Chodzi o te typowo świąteczne rodzaje.
Coś tam się podziało dziwnego też z mlekiem. W innych sklepach jest o wiele taniej, ale no może nie każdemu chce się biegać gdzieś dalej. Mleko UGT 1,5% jest za 2,19zł. Trzeba tylko kupić 6 kartonów.
Wiadomo, że w okresie tym świątecznym będzie problem z mlekiem. Wiele sklepów w ogóle wprowadza limity na wielokrotności. Tutaj można kupować i 8+4 etc. Na pewno co istotne, to to mleko zbiera bardzo dobre opinie.