Jak macie taki odkurzacz, to ten lifehack Wam się serio przyda
Tak, to działa. Tak, można dzięki temu w prosty sposób zaoszczędzić wcale nie tak mało kasy.
Są tego typu lifehacki i sposoby, które po prostu nie działają. Obejrzycie, zapomnicie, nigdy nie skorzystacie i stwierdzicie, że te 2 minuty czytania czy oglądania mogliście poświęcić na coś innego. Tutaj może być inaczej.
Jeżeli macie odkurzacz typu Roomba albo jakikolwiek inny, który sam jeździ i sam odkurza, a przy okazji pod spodem ma ten typ szczotek, to możecie w prosty sposób i za śmieszną kasę (bo zapłacicie za wodę i podgrzanie jej) odnowić sobie te szczotki.
Jak to ogarnąć?
Gotujecie wodę, odczepiacie ze swojego odkurzacza szczotki i wrzucacie je do wrzącej wody. Czekacie chwilę, te wszystkie włoski się prostują i znowu macie nowe szczotki. Oszczędność spora.
To samo można zrobić z rozciągniętymi gumkami do włosów, ta sama historia. Podobnie jest ze wszystkim, co jest z określonego materiału i co traci swój kształt na skutek działań mechanicznych.
Powiecie, że bez sensu i można kupić po prostu nowe szczotki. Pewnie, że można. Tutaj dacie radę po prostu oszczędzić kasę i przy okazji czas. Cała operacja z tą wodą to jakieś 10 minut roboty, a odkurzacz będzie czyścił jak nowy. W tym czasie, gdy woda się gotuje, można w ogóle ten odkurzacz przeczyścić.