Jysk stwierdził, że wyprzeda za 20 złotych zamiast za 9 dych
Jysk opuścił znacznie cenę, a to spowodowało uzasadnione podejrzenie, czy te 9 dyszek to nie była przypadkiem przesada.
Pojawia się uzasadnione pytanie, czy kupując za blisko 90 złotych ludzie trochę nie dali się zrobić w jajko. Cena mocno spadła, najpierw na 50 złotych, ale i to nie sprawiło, że Jysk się „pozbył”, więc pojawiła się i kolejna obniżka.
Teraz za 20 złotych. Jest to zmiana ceny o dobre 77% względem tego, co było na początku. I tak chyba bardziej opyla się kupić w Action, ale na testy można wziąć.
Jak ktoś w ogóle chce pójść po taniości, to można kupić wersję za 5 złotych. Tylko to już serio chyba jednorazowa sprawa. W tym przypadku Jysk wyraźnie się pozbywa zapasów.
2 dyszki zamiast 90 złotych
Jysk wyprzedaje jedne ze swoich ręczników. Zaczęły się one mocniej rozchodzić, bo nie ma już opcji z dostawą. Ten brązowy no nie jest zbyt uroczy, ale ten ciemny już ujdzie. Co dobre, to jest to 100% bawełna, więc sporo wytrzyma.
Ręczniki to sprawa mocno konkurencyjna. Najlepiej wypadają chyba te z Action, po kilkanaście ziko, a wytrzymują naprawdę sporo, wysychają szybko, nie ma problemu z tym, że są wiecznie mokre.