Lidl jutro da o wiele taniej. Kilkadziesiąt złotych w kieszeni
Lidl jutro będzie dawał część rzeczy taniej. Sklep wie, że niedziela handlowa to idealna okazja, by trochę pokusić ludzi.
Pierwsza promka jest na drzewa. Polskie świerki i jodły będą taniej o 50%. Chodzi o te małe drzewka, które są w doniczkach. Faktycznie będzie to dobra okazja, by zaoszczędzić kilka dyszek na choinkach, przynajmniej tych małych.
Pewnie wiecie, że w Lidlu sprzedawany jest Tommy Hilfiger. Ceny nie są jakieś wyjątkowo niskie, ale da się coś tam niby wyrwać w lepszej cenie, niż na oficjalnej stronie. Nadal jednak jest dość drogo.
Da się znaleźć lepsze oferty, co akurat dość dziwne. Wydawałoby się, że Tommy będzie w Lidlu o wiele tańszy. No cóż.
Przynajmniej taniej są zabawki. Lidl też ma takie promocje, które pozwalają kupić te zabawki w lepszych cenach. Druga rzecz jest 70% taniej i co ciekawe, wchodzi tutaj Lego.
Do tego taniej są mandarynki, 3,99zł zamiast ceny regularnej w postaci 9,99zł.
W weekend opłaca się również wziąć ten ser. Tylko tyle, że trzeba kupić dwa opakowania, by cena zeszła do 6,49zł zamiast 9,99zł.
Lidl próbuje sprzedaż też te batony proteinowe. One są w 1+1, więc za jeden wychodzi 1,50zł.
Jak ktoś lubi, to daktyle wypadają okej. Za 5,99zł.
Promocja obejmuje dwa rodzaje, czyli wersję w cynamonie i te z chili.