Mateusz Murański nie żyje, zawodnik freak fightów, w tym Fame MMA
Wszyscy sądzili, że informacja przekazywana na różnych grupkach jest fałszywa. Okazuje się, że prokuratura potwierdziła te doniesienia.
Od kilku godzin w sieci można było znaleźć screen z rozmowy na temat Mateusza Murańskiego. Wszyscy uznali, że jest to absolutny fake, na który nie warto tracić czasu. Było to publikowane z różnych kont, często bez żadnej cenzury.
Tymczasem jak przekazuje Super Express, informację o śmierci potwierdziła prokuratura. Na ten moment nie wiadomo jednak, jakie były przyczyny zgonu. Screen niby o tym mówi, ale nie zostało to w żaden sposób potwierdzone.
Mateusz Murański nie żyje
Jak czytamy w serwisie Super Express, okoliczności śmierci nie są znane. O zgonie miał poinformować członek rodziny, który nie mógł się dodzwonić do Mateusza. Wszystkie osoby interesujące się światem freak fightów doskonale znają Mateusza, występował on zarówno w Fame MMA, jak i Higl League. Miał 29 lat.
Takiej informacji chyba dzisiaj nikt się nie spodziewał. W kolejnych godzinach z pewnością będzie to bardzo mocno omawiane.