Od rana ludzie kupują zapas. Biedronka sprzedaje za 13,99zł

Cena taka sama jak w inych sklepach. Chyba Biedra zobaczyła, że u innych działa.

Ciekawostka, bo tym razem Biedra nie ubiega swojej największej konkurencji, a kompletnie inną. Dokładnie taką samą promocję ma Aldi, tylko dopiero za kilka dni. Biedronka sprzedaje zimowy płyn do spryskiwaczy za 13,99zł.

Schemat znany, na polskim popularnym serwisie aukcyjnym jest taniej, ale to dobra cena. Najlepiej płyny kupować w ogóle po zimie albo po lecie i postawić je w kącie, niech czekają. Tylko komu by się chciało tak robić. Wiadomo.

Biedra taniej wyprzedaje rożki Diuna. 1+1, więc wychodzi zabawne 65 groszy za jednego.

Ponieważ lato się skończyło, to w ogóle w Biedrze weszła promocja na masę lodów. Jedne przecenione bardziej, inne mniej.

Można zakupić też żarówki i to Philipsa, więc całkiem okej. 24 ziko.

Teraz tak, jest ta promocja na ekspresy. Tylko one są… No są, istnieją i tyle można o nich napisać. Według wielu osób właśnie po przecenie kosztują tyle, ile są rzeczywiście warte.

Masa ludzi pisze, że albo im się popsuły, albo po czasie były jakieś problemy z kapsułkami. No średnio to wygląda. Niby spoko promocja na pierwszy rzut oka, ale głównie po to, by właśnie to promować jako -75%.

Choć też nie ma co demonizować tych sprzętów. Część osób jest zadowolona, więc pewnie nie są jakieś najgorsze. Po prostu tanie.

Oprócz tego pasty Colgate są taniej. 5,79zł.

Pringlesy da się dostać po przecenie, ale Biedra nie podała w ogóle cen. Już przy tej paście było ciężko, ale tam przynajmniej była cena na półce. Może dobra oferta, a może nie.

Końcówka to imbir. Spoko cena, jak ktoś lubi. 15,99zł.

Standardowo pierwsze promki najciekawsze. Potem już się robi „meh”.