Pierwszy śnieg w Polsce i są pierwsze straty
Śnieg spowodował pewne straty. Niektóre drzewa po prostu się poddały pod naporem ciężaru.
Kiedyś o tego typu sytuacjach mówiło się tylko w danej miejscowości. Teraz gdy jest internet i w sumie każdy telefon ma funkcję nagrywania, to o tego typu akcjach zaraz jest głośno w całej Polsce.
Co tu się wydarzyło? Wygląda na to, że drzewo po złamaniu się poleciało na kable wysokiego napięcia. To się wszystko zaczęło po prostu palić. Na samym końcu urwany został kabel i chyba dobrze, bo wyglądało to już niezwykle niebezpiecznie.
Drzewo na kablu
Nie ma tu prawdopodobnie winy człowieka. Po prostu zwalone drzewo poleciało na kable. Dobrze, że to się stało zimą, bo mogłoby się to w ogóle skończyć pożarem lasu. A tak, to ucierpiało po prostu drzewo i instalacja.
Osoby, które to nagrywały sporo ryzykowały. W takich sytuacjach najlepiej wezwać pogotowie energetyczne, wydzwonić pozostałe służby i po prostu oddalić się maksymalnie daleko. Łatwo po prostu stracić w takiej sytuacji życie.
Tu na szczęście ucierpiała po prostu instalacja. Część mieszkańców pewnie nie miała, lub nadal nie ma prądu.