Po wypadku w Zaborowie samochód rozpadł się na dwie części
Widzieliście kiedyś przepołowiony samochód? Pewnie tylko w jakichś filmach akcji.
Takie rzeczy raczej nie dzieją się na co dzień i zwykle można je zobaczyć w jakiś filmach akcji itp. Pytanie tylko, jak szybko musiał jechać kierowca całego wypadku, aby jego samochód w taki sposób skończył.
Niestety 24-letni kierowca przypłacił swoim życiem. Ten, nie mogąc zapanować nad Seatem, nagle zjechał na lewo, aż w końcu wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Jego 22-letni kolega został przewieziony do szpitala. Choć ponoć na następny dzień, czyli dziś, został wypuszczony do domu, a więc nie musiało się nic poważnego z nim stać.
Samochód się przepołowił
Sytuacja miała miejsce pod Zaborowem w gminie Naruszewo około godziny 22 w ten czwartek, 19 grudnia. Kierowca musiał naprawdę szybko jechać, by w rezultacie samochód aż został przepołowiony i został w dwóch częściach.
Na nagraniach zresztą można to zobaczyć, choć wcale nie jest ono jakieś długie. Trwa bowiem kilka sekund.
X: https://x.com/Sluzby_w_akcji/status/1869890805604708525
Nie wiadomo w ogóle, co się stało i dlaczego kierowca nie mógł zapanować nad pojazdem. Wiele osób podejrzewa, że skoro przed wypadnięciem z drogi chłopak nagle zjechał na lewy pas, mógł po prostu zasłabnąć. Potem prędkość jadącego samochodu i drzewa zrobiły swoje.