Reklama

Potężna fala powodziowa. Nagrywający ledwo uciekł na drzewo

Różne

Reklama

Nagrywacie sobie wzburzoną wodę, a nagle musicie uciekać na drzewo. Nie wiadomo do końca, skąd pochodzi samo nagranie, ale pokazuje siłę wody.


Ostatnia sytuacja w Polsce chyba wszystkim pokazała, że czasami serio nie można olewać komunikatów służb. Oczywiście te alerty dalej będą wysyłane w wielu wypadkach bez sensu, ale obecnie chyba każdy ogarnia, że ryzyko powodzi jest i naprawdę warto patrzeć nie tylko na alerty, ale również na to, gdzie się kupuje mieszkania.

W sieci pojawiło się nagranie, które dobrze pokazuje, jak w kilkadziesiąt sekund nasz dorobek życia może przestać istnieć. Tutaj oberwały jedynie drzewa.

Reklama

Dobrze, że zdążył

Tu nie ma śmiania się. Nagrywający naprawdę miał farta, że w tam wokoło były drzewa i dało się jakoś na nie wspiąć.

VideoVideo

X: https://x.com/BonMosgrow/status/1837441904113303640

Oczywiście już samo znalezienie się tam i nagrywanie tego było niesamowicie ryzykowne. Raczej nie należy tego powtarzać i to tak serio mówiąc.

Najlepiej śledzić tę wodę albo w doniesieniach medialnych, albo korzystając z drona i to tylko, jak macie nim dobry zasięg.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej