Pracownicy w sklepach Apple robią to specjalnie. Ma to Was skusić do zakupu
Zastanawialiście się kiedyś, że czemu w sklepach Apple te wszystkie urządzenia tak dziwnie stoją na wystawach?
Ma to być ponoć pewna sztuczka marketingowa, która ma sprawić, że klient chętniej zakupi dane urządzenie. Chodzi tutaj dokładnie o ustawienie McBooków i ekranów w taki sposób, by klient musiał podejść… i je poprawić. Dosłownie.
Ciekawe jest to, że pracownicy sklepów Apple serio potwierdzają, że muszą tak robić.
Nabralibyście się?
Jeśli kiedyś zastanawialiście się, dlatego te wszystkie McBooki w sklepach Apple stoją w tak niewygodnych pozycjach, to właśnie macie na to odpowiedź. Pracownicy sami muszą je tak ustawiać. Po co? Trudno dokładnie określić, ale chodzi o kontakt klienta z urządzeniem.
TT: https://www.tiktok.com/@krawczyk.mateusz/video/7440766928253177110
Niby ma to działać jakoś pod kątem psychologicznym. Klient podchodzi do laptopa, poprawia jego ekran i zaczyna w nim grzebać, wszystko sprawdzać etc. To ma sprawić, że po tym będzie bardziej skłonny do zakupu. Też pracownik, widząc zastanawiającą się osobę przy ladzie, może podejść i zagadać.
Czy to działa? Skoro Apple prowadzi taką „taktykę” od prawie 10 lat, to chyba tak. Chociaż ludzie w komentarzach piszą, że raczej idąc do takiego sklepu, raczej ma się już zaplanowany zakup i nie kupuje się drogich urządzeń ot tak, z nudów. No i faktycznie. Może po prostu w innych krajach jest inaczej.