Amerykanka przeżyła niezłe zaskoczenie na stacji benzynowej w Europie
Jedno z największych zaskoczeń, jakie przeżywają Amerykanie przyjeżdżający do Europy.
W Ameryce wiele rzeczy podyktowanych jest względami bezpieczeństwa. Dotyczy to między innymi procesu tankowania. W Europie, także w Polsce, zazwyczaj najpierw się tankuje, a potem idzie zapłacić. To kompletnie normalne.
Tymczasem u Amerykanów wzbudza to ogromne zdziwienie. Dlaczego? Nie mieści im się w głowie to, że można zatankować bez płacenia. — Jak powstrzymujecie ludzi, by nie odjeżdżali? — pojawia się pytanie.
Niezłe zaskoczenie Amerykanki
Amerykanka przyjechała do Irlandii. Tam też najpierw się tankuje, a dopiero potem płaci. Była bardzo zdziwiona, że ludzie nie tankują i po prostu nie odjeżdżają. Fakt, w Ameryce to by nie przeszło. Praktycznie bez szans.
W Polsce są stacje, na których najpierw się płaci, a potem tankuje, natomiast jest to bardzo duża rzadkość. W Ameryce takie rozwiązanie wiązałoby się z masowymi kradzieżami paliwa. W takim Nowym Jorku nie ma opcji, by kogoś złapać za tego typu rzeczy.
Dla Amerykanów wiele tych europejskich nawet nie zwyczajów, a normalnych zachowań będzie dziwnych. Tak samo w drugą stronę. Europejczycy dziwią się, że w Ameryce trzeba za wszystko najpierw zapłacić, a dopiero potem można coś sobie wziąć. Tak jest w większości usług.