Prosty lifehack, którym zaimponujecie każdemu
Są takie lifehacki, które rzeczywiście działają. Ten na luzie można do nich zaliczyć.
Jak otwieracie słoiki, których za nic w świecie nie da się otworzyć? Oczywiście, że najlepiej podważyć wieczko jakimś nożem. Co jednak w sytuacji, gdzie nie macie niczego dobrego do podważenia, a wieczko nie chce się w żaden sposób odkręcić?
Wtedy można wykorzystać swoje mięśnie w nieco inny sposób, niż sądzicie. Sposób rzeczywiście działa, jest prosty i co chyba najważniejsze, po zastosowaniu tego nic Was nie boli.
Jak szybko otworzyć słoik?
Trudno to opisać, lepiej po prostu pokazać. Łączycie ręce w charakterystyczny sposób i odkręcacie słoik w jakieś 15 sekund.
Trochę wymaga to wprawy, szczególnie przy słoikach zakręconych przez nasze ukochane mamy czy babcie. Wtedy naprawdę bywa ciężko, ale da się to zrobić. Jeżeli i tak nie idzie, to można trochę postukać wieczkiem o płaską powierzchnię. Powinno być wtedy jeszcze łatwiej.
Wiadomo, że najlepiej mimo wszystko podważać te wieczka, bo wtedy nie ma opcji, że nie puści. Nie zawsze jednak mamy coś, co może nam w tym pomóc. Z drugiej strony wystarczą na dobrą sprawę nawet klucze. Ewentualnie włożenie wieczka od słoika do gorącej, najlepiej wrzącej wody. Jest tych sposobów naprawdę wiele.