Zestaw Halloween w polskim McDonalds. Jak to wygląda?
Ten zestaw można podsumować pisząc „Dajcie spokój”. Na grafikach wygląda fajnie, a w rzeczywistości… No cóż.
McDonalds wprowadził do Polski fajne zestawy. Tzn. fajnie wyglądające. Można się było spodziewać, że w środku znajdziemy coś stricte pod Halloween. Opcje są w sumie dwie.
- Cheeseburgerz lodami waniliowymi i średnimi frytkami za 15 złotych,
- Red Chikker z lodami waniliowymi i średnimi frytkami również za 15 złotych.
Teraz tak. Czy jest tam coś pod Halloween? Jedynie grafiki. Nic nie zostało zmienione. To po prostu zwykłe frytki, zwykłe lody, zwykły cheeseburger, zwykły chikker. Jedyna zmiana to te fajne animacje w aplikacji i nic więcej.
Zestawy można zamówić jedynie w aplikacji, co jest kolejnym minusem. Dlaczego to w ogóle zostało tak rozwiązane? Tego kompletnie nie wiadomo. Można się jedynie domyślać, że Makowi nie opłacało się robić nic jakiegoś fajnego.
Idealnie by tu pasowały jakieś straszne zestawy, czarny burger, czy coś takiego. Niczego takiego jednak nie ma. Zamiast tego dostaje się kompletnie normalne rzeczy, tylko wpakowane w zestaw za 15 złotych.