Ciemna strona popularnego polskiego youtubera. Drogie samochody, a w tle smutna rzeczywistość
To jedna z dziwniejszych informacji, jaka przeszła przez polskiego Youtube’a. Kanał, którego twórca nagrywał chociażby z Poczciwym Krzychem musi zmierzyć się z komentarzami na swój temat.
Raczej mało kto się spodziewał, że Rutkowski z jakiegoś powodu połączy się ze światem polskiego Youtube’a. Okazuje się, że jeden z typowo motoryzacyjnych kanałów ma niezbyt ciekawe „zaplecze”. Z jednej strony drogie samochody, z drugiej wielka afera z kierowcami.
Od początku. W sieci jest obecnie bardzo głośno o zatrzymaniu Rutkowskiego w Niemczech przez tamtejsze służby. Ma to związek z protestującymi kierowcami, którzy twierdzą, iż ich firma zalega z płatnościami od dobrych 2 miesięcy.
Według polskich mediów, Rutkowski Patrol miał zastraszać kierowców polskiej firmy przewozowej, chcąc na nich wymusić oddanie ciężarówek. Ubrani na czarno, zamaskowani mężczyźni w kamizelkach kuloodpornych chcieli się dostać do pojazdów.
Na miejsce została wezwana policja, zatrzymano w sumie 19 osób, w tym właściciela firmy transportowej. Wszyscy zostali już wypuszczeni, nie postawiono im zarzutów. Jest o tym cała masa informacji, więc jak ktoś chce, to znajdzie. Jaki to ma związek z YT?
Jak to się łączy z polskim youtuberem?
Okazuje się, że właścicielem firmy ma być tata jednego z polskich, motoryzacyjnych youtuberów. Na kanale „Mazek” pokazane są luksusowe samochody, w tym Porsche 911, czy Maybach. Do tej pory nie budziło to jakichś większych emocji. Fakt, youtuber czasem był określany mianem „bananowego dziecka”, natomiast teraz zrobiło się bardziej kontrowersyjnie.
Bo z jednej strony chłopak chwali się furami, z drugiej firma jego taty zalega z płatnościami, przynajmniej według kierowców. Samochody po kilkaset tysięcy i nieopłaceni kierowcy to niezbyt ciekawa sytuacja.
Tutaj Lambo, tam nowe BMW. Raczej wszyscy wiedzieli, że kasa na samochody pochodzi z firmy taty, bo ten sam pojawiał się na filmach. Swego czasu popularne było to konkretne Lambo:
W komentarzach na kanale Mazek ludzie zaczęli nawet pytać o tę sytuację, na co dostali w odpowiedzi jedynie „XDD”. Komentarz nie jest już dostępny.
Sprawę nagłośnił kanał „Influ News”. W komentarzach widać sporo nieprzychylnych głosów względem tak samo chłopaka, jak i firmy. Motoryzacyjny Youtube bardzo mocno się rozwija, ludzie są coraz bardziej świadomi różnego rodzaju połączeń i to jedno z nich. Nazwa firmy widnieje na rejestracjach samochodów, którymi porusza się youtuber. Na filmach pojawia się też właściciel firmy, więc raczej nie ma wąptliwości.
Warto jednak pamiętać, że sam youtuber nie jest odpowiedzialny za funkcjonowanie firmy jego taty. Można jedynie podejrzewać, że korzysta ze środków swojego ojca, lub, że luksusowe samochody kupowane są właśnie na firmę. To na ten moment dość dziwna sytuacja, znana tylko w świecie motoryzacyjnego YT.