Reklama

Zawodnik Fame MMA zawsze na czutce

Rozrywka

Reklama

Dość zabawna sytuacja, jaka miała miejsce podczas śpiewania kolędy.


Niektórzy zawodnicy mają już tę walkę we krwi. Wiele ich odruchów kierowanych, cała pamięć mięśniowa dostosowuje się od razu do sytuacji. Tak było w przypadku Gracjana Szadzińskiego.

Niby nic tutaj wielkiego się nie stało, inni trochę zaskoczeni, praktycznie nikt się nie zasłonił, oprócz samego Gracjana. Wygląda to dość zabawnie, ale też pokazuje, jak te walki weszły w DNA takiego Gracjana.

Reklama

Nagranie z tej jednej sytuacji osiągnęło w serwisach społecznościowych sporą popularność.

Wiecznie na czutce

Reklama

Gracjan chyba zawsze jest przygotowany na to, by podnieść gardę. Fakt, że w tej sytuacji raczej niewiele ona dała, ale mimo wszystko te instynkty są cały czas w gotowości, by zareagować.

VideoVideo

Gracjan obecnie chyba zrozumiał, na czym polegają te wszystkie freakfighty i coraz mocniej odnajduje się w tej konwencji. Wiadomo, że przejście z KSW było dla niego dość ciężkie, ale on coraz więcej kuma i dobrze się wpasowuje w całe to uniwersum. Trochę dziwne, trochę nietypowe, taki Gracjan okazał się spoko odmianą od wszystkich, którzy znaleźli się w środowisku Fame MMA.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama