Dziewczyna przyznaje, że kłamała w sprawie screena o Boxdelu
Dziewczyna, która w tej sprawie odegrała bardzo dziwną rolę ponownie zabrała głos.
Dojście do tego, w jaki sposób myśli Olciak jest nie lada wyzwaniem. Dziewczyna, która nagrała i opublikowała słynny już wywiad ponownie zabrała głos. W jej filmie można chociażby usłyszeć, że pogłoski i plotki przedstawiła prokuraturze. Jak to komentował Sylwester „mocna zawodniczka”.
Sam ten materiał choć wydaje się ciekawy, to jednak nie został odebrany z jakimś niesamowitym zainteresowaniem. Po jednym dniu ma 15 tysięcy wyświetleń.
To było faktycznie kłamstwem
Powodem tak małych wyświetleń jest fakt, że Olciak93 straciła całą wiarygodność. Mało kto wierzy już w jej słowa, czy w ogóle jest zainteresowany tym, co dziewczyna ma do powiedzenia. Pada tam jednak informacja, która dotyczy pewnego słynnego już screena.
Sama Olciak93 utrzymywała, że screen jest ten fałszywy. I tak wszyscy to także opisali. W końcu ludzie zwyczajnie jej wierzyli.
Screen ten był prawdziwy, do czego przyznaje się dzisiaj sama dziewczyna.
„Powiedziałam, że screen jest fejkowy bo spanikowałam szczerze powiedziawszy. Nie wiedziałam, jak mam zareagować o informację o tym, że człowiek, z którym kiedyś kręciłam i był mi bliski wrzucił prywatne rozmowy, skrajnie wycięte z kontekstu do internetu.”
Screen ten był prawdziwy. Dalej pojawia się wytłumaczenie takiej, a nie innej narracji, choć mało kto jest tym szczególnie zainteresowany. Oczywiście można sobie włączyć film, jeżeli ktoś czuje taką potrzebę.