Fame MMA odpowiada na zachowanie Natana Marconia. Oto, co mówi federacja
Słowa, które padły z ust Natana, wzbudziły sporo emocji. Tak samo tych pozytywnych, jak i negatywnych. Ludzie byli ciekawi, jak do tego wszystkiego podchodzi samo Fame MMA.
Masa ludzi uważa, że ostatnie informacje od Natana w sprawie Arkadiusza Tańculi i chociażby Marcina Dubiela mogą podchodzić pod pomówienia. Wszystko dlatego, że Natan nie przedstawił żadnych dowodów.
Zaczęło się więc podpytywanie Fame MMA, jak federacja na to patrzy i czy zgadza się z tym, by zawodnicy, jakby nie było, mówili o innych w ten sposób bez pokazywania dowodów.
Co na to Fame MMA?
W zasadzie z odpowiedzi rzecznika Fame MMA niewiele wynika. Tzn. federacja może prosić, przekonywać, ale nie pojawia się żadna informacja odnośnie ewentualnej kary, jaka miałaby być nałożona na Natana za „pomówienia”.
Chyba też każdy zdaje sobie sprawę, że w tym momencie wszyscy czekają na dodatkowe wieści od Natana i ewentualne potwierdzenie tego, co mówi. Film na kanale Artura Przybysza:
Film: https://youtu.be/LfNopAp8Ojo
Czyli na ten moment federacja stoi na stanowisku, że każdy odpowiada za swoje słowa i każdy musi brać odpowiedzialność. Nie ma na razie mowy o karze za pomówienia, choć oczywiście w przyszłości może się to zmienić. Można zrozumieć, że sytuacja jest tam dość dynamiczna, bo jednak mówione o tym jest też na kanałach należących do Fame MMA.