Kick robi to bardzo sprytnie. Nie zauważycie, dopóki ktoś Wam tego nie powie
Wiele osób zastanawia się, jak Kick zamierza zarabiać. Oto odpowiedź.
Kick będzie promował swoją główną działalność, co w dłuższej perspektywie może być problematyczne. Platforma już została zbanowana w Grecji w związku z promowaniem „nieautoryzowanych serwisów”.
Strona, która jest firmą matką Kicka, jest nie tylko zbanowana na Twitchu, ale także ogólnie w Polsce. Znajduje się w rejestrze stron zablokowanych, a choćby wspomnienie o niej może rodzić problemy.
Lepiej więc dmuchać na zimne. Tak czy inaczej, w przyszłości może to być problem także w Polsce. Na ten moment nie ma o tym jednak mowy.
Ale Kick robi coś bardzo sprytnego
Kick będzie promował swoją główną działalność i już to robi w bardzo sprytny sposób. Nikt nie zwraca na to uwagi, ale rekomendowane streamy wcale nie są przypadkowe. Lista polecanych kanałów wygląda zawsze tak samo.
I nie chodzi tutaj o streamerów. Ci się zmieniają. Zawsze jednak pozycja trzecia i pozycja piąta jest obsadzona przez kogoś, kto gra w tę samą kategorię – domyślacie się już jaką.
Ma to sens. Nie jest zbyt inwazyjne, ale bardzo mocno pcha do góry osoby, które streamują konkretny content. Dziwne? Niezbyt, bo jednak Kick nie musi zarabiać na zewnętrznych reklamach. Wystarczy, że promuje firmę matkę w ten czy w inny sposób.