„Caroline Derpieński mnie oszukała”. Czyli jednak wcale nie jest biedna?
Czy Caroline Derpieński wymyśla na potrzeby sławy całą tę swoją biedę? Nie wiadomo, ale faktycznie nie przyjęła pomocy.
Karolina buduje obecnie swój content na tym, że nie ma pieniędzy. Tzn. nie miała, bo teraz najwyraźniej już ma. Derpieński otrzymała ofertę pomocy od przykładowo Marianny Schreiber. Skończyło się tak, że nawet się ta pomoc nie zaczęła.
Marianna nie ma wątpliwości, że została oszukana i zmanipulowana. Oczywiście jest to wersja tylko jednej strony i należy o tym pamiętać. Caroline może mieć na ten temat zupełnie inne zdanie.
Czyli ta bieda to tak na pokaz?
O tym, że Caroline ma kasę mówiło się już wcześniej. Media uwielbiają takie historie, więc każdy z jakiegoś powodu uwierzył Karolinie.
Dziwna jest ta cała sytuacja. Te liczby, jakie osiąga Caroline Derpieński na swoim TT nie przekładają się w sumie na nic. Trochę tam wszyscy pogadają i na tym się kończy. Znając życie, to jeszcze Caroline będzie walczyć z Marianną w Fame MMA. Nikogo by to szczególnie nie zdziwiło, biorąc pod uwagę obecny świat internetu.