Kolejny polski streamer Twitch oberwał za kamerę w sklepie
To powoli robi się standardem. Ludzie nie chcą być nagrywani kamerami przez osoby streamujące.
Raz jeszcze, nagrywać w Polsce można wszystko i niemal wszędzie. Problem pojawia się w momencie udostępniania tych nagrań, czy też właśnie streamowania. Ludzie nie muszą się na to zgadzać.
Streamerzy coraz częściej muszą więc nie tyle chować kamerę, co „dawać ją w dół”. Szczególnie często zdarza się to w różnego rodzaju sklepach, czy restauracjach. Tu kolejna osoba musiała kompletnie zasłonić kamerę.
Takich sytuacji jest coraz więcej
„discokarol” to polski streamer Twitch, którego ogląda w peaku kilkaset osób. Miał on dość nieprzyjemną sytuację w sklepie, konkretnie w Żabce. Podczas robienia zakupów mężczyzna w dość agresywny sposób kazał mu wyłączyć transmisję.
Klip: https://www.twitch.tv/discokarol
To już raczej się nie zmieni. Ze względu na spopularyzowanie IRLi trzeba się liczyć z tym, że w pewnym momencie ktoś może nam zwrócić uwagę, grzeczniej, lub nieco mniej grzecznie.
Streamerzy często w ogóle nie wiedzą, gdzie mogą faktycznie streamować, a gdzie nie. Gdyby ich zapytać, to jedynie odpowiadają o miejscach publicznych i tyle. Jeszcze niezbyt precyzyjnie.