Kuriozalna sytuacja w Fame MMA. Wardęga zdyskwalifikowany, Fabijański wychodzi z klatki
Podczas main eventu doszło do kuriozalnej sytuacji, która była do przewidzenia. Przynajmniej w części.
Main event był pojedynkiem 2vs2. Tomek Olejnik z Sebastianem Fabijańskim vs Sylwester Wardęga i Wojtek Gola. Panowie ruszyli na siebie i po kilku sekundach walka została przerwana. Fabijański standardowo się położył, złapał za nogę.
Potem jednak doszedł do wniosku, że chyba boli go głowa. Powtórki pokazały, że Sylwester w ferworze walki wykonał niedozwolony cios. Formułą walki był boks, tymczasem Wardęga uderzył leżącego już Sebastiana.
Efekt spodziewany
Sylwester został zdyskwalifikowany, Fabijański nie chciał dalej walczyć pokazując, że coś jest nie tak z jego głową. Main eventem została więc walka Gola vs Olejnik, którą Wojtek zakończył w dość szybkim tempie.
Całość trwałaby w sumie kilkadziesiąt sekund, gdyby nie cała „oprawa” Fabijańskiego, który jakby sam nie wiedział w pewnym momencie, co go boli.