Wersow odpowiada, co myśli o przeróbkach z jej córką
Wersow jeszcze podczas ciąży mocno trzymała się tego, że nie będzie pokazywać swojej córki w internecie.
Aktualnie media społecznościowe i profile Wersow są praktycznie zalane contentem z córką jej i Friza. Oczywiście, Weronika na co dzień zajmuje się też innymi sprawami, ale widać, że wstawianie treści związanych z rodzicielstwem sprawia jej jakąś radość, może ma z tego dodatkowo pełno korzyści.
Okej, korzyści korzyściami, na pewno cała masa firm zapłaci Wersow za reklamowanie ich wózka czy ubranek dla dzieci, ale zdaniem ludzi w przyszłości będzie miało to o wiele poważniejsze konsekwencje. Już teraz wiele osób komentuje wprost, że nie powinna w ogóle wstawiać dziecka do internetu i tyle.
A co Wersow o tym myśli?
Weronika ostatnio została zapytana wprost podczas wywiadu w Esce:
— Jak reagujesz na te wszystkie przeróbki, deepfake AI z Majusią w roli głównej?
I wygląda na to, że… influencerka niekoniecznie się tym przejmuje, mówiąc, że „stara się na to nie reagować i nie trafia do niej akurat dużo takich rzeczy”. Cóż. Cała wypowiedź:
X: https://x.com/Venek__/status/1872613439161475553
Tyle się mówi w internecie o zagrożeniach związanych ze wstawianiem swoich dzieci do internetu. Jak widać, niektórzy dalej mają to gdzieś. Najwidoczniej według Wersow Mai nic nie grozi. Cóż, teraz może i nie, ale każdy raczej wie, że internet potrafi być naprawdę okrutny i w przyszłości może się to niekoniecznie dobrze skończyć.