Nikita w złotej, ryzykownej sukience. „Za mocne na miasto”
Nikita bez większego problemu mogłaby uniknąć naprawdę wielu tych wizerunkowych problemów.
Pokazywanie się w sukience, którą nosiło się „30kg temu” przyniosło dokładnie takie efekty, jakich można się było spodziewać. Masa klipów, różnych, często niemiłych przytyków już nawet nie w komentarzach, ale na samych filmach.
Nikita próbowała nie jednej, a kilku sukienek. Musiała widzieć reakcje ludzi, więc nic dziwnego, że właśnie część uważa, iż to typowo pod zwrócenie na siebie uwagi. Dosłownie można było uniknąć tych dziesiątek klipów, gdyby Nikita zwyczajnie nie pokazywała tego na kamerze.
Najpopularniejszy komentarz, który zebrał ponad 5 tysięcy łapek:
Przewidywalne. Pojawiła się tam także druga stylizacja, którą można nazwać już bardziej ryzykowną. Cameraboy, a więc obecny narzeczony Nikity powiedział wprost, że dla niego to za mocna stylizacja, jak na miasto.
Nikita dalej gdzieś tam działa w internecie, choć jest o niej zdecydowanie ciszej, niż było jeszcze kilka miesięcy temu. Powód? Może po prostu nie porusza już tematu Daniela, a może nadal szuka tej swojej drogi.
Na pewno łatwiej by jej było w momencie, gdyby nadal jej narzeczony i ona sama pojawiała się na galach, czy po prostu była przy jakichś głośniejszych projektach.