Policja go wyjaśniła. Nagranie z Koszalina, chwilę wcześniej obiecywał, że nie będzie pajacować
W sieci pojawiło się nagranie, na którym najpierw ktoś rozbija samochód, a potem jest wręcz wyśmiewany przez policję.
Z kontekstu nagrania wynika, że najpierw mężczyzna został upomniany przez policję i obiecał, że nie będzie robił głupot. To najwyraźniej nie podziałało, bo gość wszedł do samochodu i postanowił go… Rozbić.
Gorzej, że mężczyzna był pijany. W sumie w wydychanym powietrzu miał 1.24 promila. Nagranie trafiło do sieci i szybko stało się popularne. Trudno się dziwić, bo sytuacja jest kuriozalna.
„Szukamy bohatera tego pojazdu”
Bohater szybko się znalazł, choć nie przyznawał się do tego, że jest to jego samochód i to on nim kierował. Sytuacja beznadziejna, szczególnie, że policja najprawdopodobniej na samym początku go puściła. Z drugiej strony gość dostał mocną nauczkę.
Nagranie: https://www.youtube.com/watch?v=ORTbCnN2qkc
Między pierwszym nagraniem a całą resztą ponoć minęła około godzina. O kierowcy z pewnością w następnych dniach będzie dość głośno, bo wykazał się wyjątkową ignorancją. W pewnym momencie zapewne chciał w ogóle zwiać z miejsca zdarzenia.