Polski patostreamer po latach wyszedł z więzienia. Kiedyś omal nie stracił życia na streamie
Z uniwersum Daniela Magicala wywodzi się kilku patostreamerów, którzy potem działali na własną rękę. To jeden z nich.
W 2019 roku zrobiło się bardzo głośno o transmisji, na której omal nie doszło do tragedii. Osoba znana wówczas jako Proboszcz okładała innego streamera butelką tak długo, aż ten nie był w stanie w żaden sposób zareagować.
Mowa tutaj o Małyszu, streamerze, który pięć lat temu transmitował jeszcze z Danielem Magicalem. Potem pojawiał się na różnych transmisjach, za co często obrywał. Jedno z nagrań:
Większość z tego typu materiałów jest już usunięta. O zdarzeniu pisały ogólnopolskie media:
Małysz wychodzi z więzienia
Wiadomo, że po latach Małysz, ofiara tamtejszych wydarzeń, wyszedł z więzienia. Trudno powiedzieć, za co w ogóle siedział. Jego postać będą pamiętać starsi widzowie tego typu rozrywek, kojarzący między innymi jeszcze Łobodę i rzucanie jajkami w okna Magicala.
Mało kto w tamtych czasach to archiwizował. Nieoficjalnie Małysz przebywał w więzieniu za kradzieże. Teraz był widoczny na streamie Baobaba.
TikTok daje wielkie możliwości powrotu do Internetu takim osobom. Po kilku latach Małysz musiał się nieźle zdziwić, ile rzeczy w tym świecie pato się zmieniło.