Reklama

Polski streamer został wyrzucony z pracy przez to, co mówił na Twitch

Rozrywka

Reklama

Jeden z polskich streamerów pracuje, a raczej pracował w miejscu, które według tego co opisuje było typowym januszexem.


To nie pierwszy przypadek, gdzie ktoś streamujący na Twitchu zostaje zwolniony przez wzgląd na to, co mówił, czy robił na TTV. Tutaj sytuacja była trochę bardziej skomplikowana, bo zakład pracy miał zalegać z niektórymi płatnościami.

Streamer, jak każdy normalny człowiek upomniał się o swoje pieniądze, co najwyraźniej nie spodobało się kierownictwu. W efekcie znaleziono powód do zwolnienia, jakim był między innymi Twitch i to, co streamer mówił podczas transmisji.

Komuś naprawdę musiało zależeć

Reklama

Ktoś najwyraźniej oglądał transmisje streamera, wybierając na nich takie momenty, które mogą poprzez wyrzucenie z pracy. Faktycznie jednak średnio, jeżeli ktoś mówi o graniu w czasie pracy. Tak, czy inaczej wycinek z tłumaczeń streamera:

Reklama

VideoVideo

Twitch: https://www.twitch.tv/noki62 & Film na TT: https://www.tiktok.com/@noki62_/video/7308047106571390241

Takie sytuacje miały w przeszłości miejsce i gdyby streamer chciał, to na luzie mógłby odzyskać pracę. Sam jednak wspomina, że niekoniecznie mu na tym zależy. Trudno się dziwić, skoro firma klasycznie miała problem z normalnymi płatnościami za wykonaną pracę.

Jedyny szczegół. To, co mówi się na Twitchu jak najbardziej potem przez sąd może być traktowane na poważnie. Niektórzy streamerzy już się o tym przekonani i to bardzo dobitnie, wielokrotnie na swoją niekorzyść.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej