Polskie baseniary doganiają olejową metę na Twitchu. Decyduje się na to więcej dziewczyn
Weryfikacja w Polsce nastąpiła bardzo szybko. Okazuje się, że to jak najbardziej działa i nie wymaga wielkich nakładów.
Większe i mniejsze wpadki na tych streamach przekładają się na zwiększoną popularność. Angażowane są kolejne dziewczyny, które nie mają problemów z nazywaniem ich „baseniarami”. Mało kto już podchodzi do tego krytycznie, stało się to normą.
A jak pokazał czas, zainteresowanie jest i to całkiem duże. Osiągnięcie takich liczb, czyli ponad 1000 widzów, zajmuje niektórym lata, a tutaj wystarczyły tygodnie. Do projektu dołącza więc coraz więcej dziewczyn:
Odpowiedź na olejową metę
Za granicą bardzo dobrze trzyma się tzw. olejowa meta. Streamerki z jakiegoś powodu (w ogóle nie wiadomo jakiego…) nakładają sobie olejek na pi**si. Wygląda to dość groteskowo, ale działa:
W Polsce do tego jeszcze brakuje, ale konkretne klipy pokazują kierunek, w jakim to wszystko zmierza. Uwaga, bo może trochę wykręcić.
W sumie teraz nie ma na Twitchu limitów. Przysiady, transmisje typowo nastawione na wygląd dobrze się sprzedają i da się to sensownie monetyzować. Należy się więc spodziewać coraz większej ilości tego typu transmisji.