Samochód zawodnika Fame MMA opluty
Między nimi nadal wrze i chyba to się nie zmieni. Pokazują to nagrania oplutego samochodu zawodnika Fame MMA.
Wiadomo, że sprawy mogą zakończyć się nawet i w sądzie, choć raczej mało kto uważa, że finalnie tak się stanie. W każdym razie Natan nie odpuszcza najprawdopodobniej Denisowi. W mediach społecznościowych zawodnika pojawiło się nagranie, na którym Natan po prostu opluwa auto swojego przeciwnika.
„Auto gita” – pisze Natan. W samym nagraniu nie ma już wątpliwości, o co i kogo chodzi. „Je..ć cię, Denis” – słychać przed splunięciem.
Oplute auto Denisa Załęckiego
Raczej nie spotka się to z jakąś nadmierną reakcją. Denis zapewne się wkurzy, ale to tyle. Nie wiadomo, czy w ogóle temat ich walki i „relacji” będzie ciągnięty.
Nikt nie ma wątpliwości, że to ten pojedynek pociągnął ostatnią galę, jeżeli chodzi o dymy. Pojawiają się jednak wątpliwości odnośnie do tego, czy to w tę stronę powinno skręcać Fame MMA.
Teraz pytanie, czy Natan rzeczywiście będzie chciał zgłaszać sprawę tych kopnięć Denisa do odpowiednich służb, czy po prostu to jego gra. Na pewno tak samo Natan, jak i Denis dostaną teraz dodatkowe propozycje od federacji. Natan miał walczyć na Prime MMA 10, ale federacja nie dostarczyła mu kontraktu na czas.