Streamerka miała pocałować swojego moderatora. Ogromne upokorzenie
Streamerka Twitch zaprosiła do siebie jednego ze swoich moderatorów, organizując z nim wspólnego streama.
Wspólna transmisja okazała się być… Wyjątkowo upokarzającym wydarzeniem dla samego mężczyzny. Ten potem komentował, że ogólnie to ma twardą skórę, a sama streamerka była dla niego miła.
Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że było to jedne z większych upokorzeń na Twitchu. Przez ponad godzinę streamerka robiła smutne aluzje, naśmiewając się ze swojego moderatora. Zwieńczeniem był jednak pocałunek.
Największe upokorzenie na Twitchu
Po wykonaniu celu donejtów, streamerka miała pocałować swojego moderatora. Po pierwszych próbach, które jej nie wyszły musiała się więcej napić. Finalnie doszło do pocałowania, a sama dziewczyna uciekła. W ogóle jest to przykre do oglądania i niesamowicie niezręczne.
Dziewczyna mówiła naprawdę słabe rzeczy opowiadając o tym, że wolałaby wrócić do swojego ex, który się nad nią znęcał, niż być z moderatorem.
W stronę streamerki poleciała bardzo duża krytyka i trudno się temu dziwić. Oboje potem wypowiadali się, że to w sumie nie było ofensywne, a moderator dziewczyny zgodził się na taką konwencję tzn. poza kamerami ona była dla niego ponoć miła. Tak przynajmniej mówi na filmie, który miał ratować całą sytuację. Ale trudno to brać na poważnie, gdy streamerka dawała mężczyźnie swoje majtki do wąchania.
Tuż po przeprosinach, czy czymkolwiek to było mieliśmy sceny, jak wąchanie pachy i mówienie „Nie, to tylko twoje włosy śmierdzą”.
Ludzie średnio w to wierzą, bo jednak takie sceny to wprost upokorzenie moderatora. Wielokrotnie podczas transmisji streamerka robiła aluzje, że mężczyzna czy to źle wygląda, czy się ubiera etc.