Reklama

Wbił na wybieg ubrany w worek na śmieci. Nikt się nie skapnął

Rozrywka

Reklama

Dzisiejsze pokazy mody są… Inne, niżeli to, czego można by było się spodziewać. Dlatego takie rzeczy przechodzą.


Wiele osób nie kuma idei pokazów mody. Obecna ich forma pozwala w łatwy sposób na wyśmianie nie tylko mody, ale sensu tych pokazów. Mają one pokazać pewien nurt, myśl, ale wiadomo, koniec końców niektóre pokazy są odklejone od rzeczywistości.

Efekt tego taki, że gdy na scenie pojawia się człowiek ubrany w worek na śmieci, to w pierwszym momencie nie wywołuje to żadnej reakcji. Ludzie zaczynają kminić, czy to jakieś pokazanie konsumpcjonizmu, czy czegoś innego.

Reklama

A to gość w worku

Reklama

Tu wyszło doskonale. Losowa osoba sprankowała publiczność, która w pierwszym momencie kompletnie nie zareagowała. Dopiero ochroniarz bohatersko wręcz rzucił się na przebierańca.

VideoVideo

Piękna sytuacja, dobrze pokazująca dzisiejszą modę. W sumie były już sprzedawane drogie worki na śmieci, które z jakiegoś niewyjaśnionego powodu potrafiły kosztować i po kilka tysięcy dolców.

To jeden z tych przypadków, gdzie ochroniarz okazał się chyba najbardziej kumaty z całego towarzystwa. A to dość duże zaskoczenie.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej