Właściciel Zalukaj za kratami. Jego alternatywy nadal mają filmy i seriale za darmo
Zalukaj od wielu lat było jedną wielką zagadką polskiego Internetu. Serwis przetrwał wszystkie inne jemu podobne platformy.
Historia Zalukaj właśnie się kończy. Serwis przez wiele lat udostępniał różnego rodzaju seriale i filmy. Od zawsze był jedną wielką zagadką. Samo Zalukaj miało kilka domen, część jest typowym scamem, inne normalnie działały.
Ostatnią „legitną” domeną było zalukaj.vip, które skończyło niedawno swoją działalność. Policja aresztowała bowiem właściciela i osobę zajmującą się obsługą techniczną.
Koniec zalukaj, a inni muszą uważać
Zalukaj zakończyło swoją działalność w słabym stylu. Zatrzymano w sumie dwie osoby, w wieku 28 i 33 lat. Zatrzymań dokonano już dobry miesiąc temu, ale dopiero teraz dostało się to do wiadomości publicznej. To też pokazuje, że coś takiego nie wymaga specjalistycznego zespołu, a dwie osoby na luzie to ogarnęły.
Fakt faktem kara może być ogromna, choć trudno będzie to konkretnie oszacować. Wiadomo, że cała ta sprawa przeszła przez środowisko pirackie, które nagle zaczęło zmieniać serwery i robić ruchy z dodatkowymi domenami.
Nadal istnieje bowiem kilka normalnie działających alternatyw, które mają po kilka milionów wejść według chociażby SimilarWeb.
Teraz policja zapewne zajmie się kolejnymi domenami i kolejnymi tego typu serwisami. Najbardziej narażone są tutaj strony pokroju Strumyka, które transmitują wydarzenia na żywo, szczególnie w systemie PPV.