Streamerka zmarła podczas transmisji. To, co robiła, było nielegalne
24-letnia kobieta zmarła podczas prowadzenia transmisji. Chodziło o wyzwanie związane z jedzeniem.
Zjadła ponad 10 kilogramów jedzenia, czego jej organizm po prostu nie wytrzymał. To kolejny raz, gdy takie wyzwania kończą się fatalnie. Poprzednio nie było aż tak źle, choć ludzie wymagali hospitalizacji.
Co się właściwie stało? Streamerka „Pan Xiaoting” podczas transmisji jadła ogromne ilości jedzenia. W pewnym momencie jakby „zasnęła”. Ludzie mocno się tym przejęli, ale było za późno.
Doszło do pęknięcia żołądka
Późniejsza sekcja wykazała, że doszło do pęknięcia żołądka wskutek przyjęcia zbyt dużej ilości pokarmu. Łącznie miało to być ponad 10 kilogramów. Wszystkie media na świecie podają, że kobieta nie żyje.
Brakuje tylko na to dowodu. Tak głośne wydarzenie, a nie ma w zasadzie żadnego potwierdzenia w formie zapisu z transmisji. Wszystkie te udostępniane zdjęcia są jakby przestarzałe. Prawdopodobnie transmisja odbywała się na chińskich serwisach. Niektórzy podają, że to youtuberka, inni, że streamerka – w zasadzie nie wiadomo.
Chiny wiedzą o problemie tego typu transmisji. To, co robiła Xiaoting, było nielegalne. W Chinach weszło prawo związane z marnowaniem jedzenia. Udostępnianie tego typu treści wiąże się tam z wysokimi karami tak samo dla osoby streamującej, jak i platformy. Maksymalny wymiar kary to w przeliczeniu około 60 tysięcy złotych.
