To jest ten „niepokojący filmik z Mateuszem Murańskim”
Dzisiaj boomerskie media rozpisują się o „niepokojącymi filmie z Mateuszem Murańskim”. Wszystko dlatego, że narzeczona Mateusza poprosiła, by go jej nie wysyłać.
Wszystkie serwisy i media piszą o filmie, ale w ogóle nie są chyba w stanie go znaleźć albo chociaż zorientować się, o jaki konkretnie film chodzi. W każdym razie narzeczona Mateusza zaapelowała, by nie wysyłać jej go.
Krąży filmik po sieci, jakoby Matt żył. Jakby tak było, to nie tylko Wy byście byli oszukani, tylko ja. Ale tak nie jest.
O jaki film tutaj chodzi? W sumie to o dwa filmy. Jeden to moment, w którym trener idzie z żoną Jacka Murańskiego i nim samym. Nie jest to Mateusz Murański. Ta teoria w ogóle się zrodziła ze względu na słowa narzeczonej Karoliny, która na pytanie o miejsce spoczęcia jej narzeczonego odpowiadała, że „takie miejsce nie istnieje”.
Jeden film został dodatkowo przerobiony. Na TT ma ponad 1,3 miliona wyświetleń:
Czego to dowodzi? No kompletnie niczego, ale narracja już poszła.
To ten film
Ktoś po prostu pogorszył jakość, puścił wodze fantazji i z tego filmu wyszło mu, że to Mateusz Murański:
Ale no oczywiście tak nie jest i nie ma co do tego wątpliwości. Dziwne, że w ogóle dopiero teraz to tak się poniosło, ale no wygląda na to, że ludzie na potęgę zaczęli tym zwyczajnie spamować.