Dlaczego gracze uważają, że nowa postać to początek końca Valoranta? Riot własnie sobie zaprzeczył?
Społeczność z niepokojem patrzy na nową postać, jaka ma zostać dodana do Valoranta.
Gdy Valorant powstawał, to Riot bardzo wyraźnie zaznaczał, że umiejętności nie będą służyły do likwidowania, a jedynie do stwarzania możliwości.
Tymczasem Killjoy wydaje się być tego zaprzeczeniem. Postać ma bowiem trzy umiejętności wpływające na obrażenia.
Killjoy to początek końca?
Dlaczego wiele osób uważa, że wprowadzenie Killjoy może oznaczać początek końca Valoranta? Chodzi tutaj o fakt, że jest to kolejna już postać z umiejętnościami wzmacniającymi obrażenia. Jak wspomina chociażby Hiko, w pewnym momencie Riot będzie musiał kontrować obrażenia poprzez większą ilość healerów, a w przyszłości zapewne też tanków.
I tutaj zaczyna się prawdziwy problem. Valorant nie miał być czymś w rodzaju Overwatch, a bardziej CS:GO. Killjoy ze swoimi skillami sprawia, że gracze zaczynają się obawiać o konkretniejszy podział ról z tankami, healerami i postaciami DPS.
Czy taki scenariusz ma szansę się spełnić? W tym momencie nie wiadomo. Na pewno Riot myśli o postaciach leczących, natomiast nie podano jeszcze żadnych konkretnych informacji na ten temat.