Reklama

Izak o tym, dlaczego Valorant jest konkurencją CS:GO

Valorant

Reklama

Izak jest osobą, która na Counter Strike’u zjadła zęby. Popularny streamer wczoraj przez kilka godzin odpowiadał na Twitterze, a potem na Twitchu na pytania społeczności.

Reklama

Valorant budzi ogromne emocje. Niektórzy dalej uważają, że to coś w rodzaju Overwatch. Inni bardziej porównują go do CS:GO. Największa grupa osób sądzi, że jest to coś pomiędzy.

Wczoraj Izak odpowiadał na pytania graczy i bezpośrednio wskazywał, że Valorant ma stanąć naprzeciwko właśnie Counter Strike’a, a nie produkcji Blizzarda.

Valorant można porównywać bardziej z CS’em

Izak wspomina, że zupełnie inaczej wygląda oglądanie, a inaczej granie. W filmach promocyjnych Riot miał się skupić właśnie na pokazaniu umiejętności, które finalnie nie są aż takie ważne.

Choć streamer zauważa, że Valorant może przyciągnąć również osoby, do tej pory związane jedynie z Overwatch.

Podobieństwa widać na każdym kroku, szczególnie w temacie strzelania. Tutaj również trzeba stać, by oddawać najcelniejsze strzały.

Tak samo z ekonomią. Jeżeli przegrasz pistoletu, jesteś skazany na oszczędzanie. Tyle, że tutaj nie tylko na broniach, ale też umiejętnościach.

Izak jest jedną z niewielu osób, które faktycznie miały okazję zagrać. Jego udczucia mogą się bardzo różnić od spostrzeżeń graczy oglądających jedynie nagrania.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej