Jak Valorant ma „zabijać” CSGO? Założyciel Team Envy wyjaśnia, dlaczego Riot ma przewagę nad Valve
Właściciel dużej organizacji esportowej wyjaśnia, dlaczego Valorant „zabija” CSGO.
Valorant już od początku jest uważany za duże zagrożenie dla Counter-Strike’a: Global Offensive. FPS produkcji Riot Games jest o wiele bardziej rozwijany przez deweloperów i społeczność z doświadczenia wie, że ci deweloperzy dbają o swoje tytuły zdecydowanie bardziej, niż Valve. Chociażby w kwestii uczciwości w meczach o rangę czy serwerach 128-tickowych.
Riot 1-0 Valve: Czy Valorant zabija CSGO?
Według założyciela organizacji Team Envy – Mike’a „hastr0” Rufaila – czasy się zmieniają i CSGO przestaje być niemal jedynym i jednocześnie najlepszym tytułem w swojej dziedzinie. W jego opinii Riot trafiło w dziesiątkę tworząc Valoranta.
Jeśli Riot zrobi dla Valoranta to, co cały czas robią dla League of Legends, to nie ma powodu, dla którego tytuł nie powinien być ogromny… Taka jest moja opinia, ponieważ uważam, że to, co zrobili z LoL-em, jest fantastyczne dla e-sportu, zatem pokładam wiarę w Riot, że powtórzą to dla Valoranta.
Reklama
Jednym z powodów, dla którego Valorant zabija CSGO po drugiej stronie oceanu, jest chociażby przejście na Valoranta we wczesnym etapie jego powstawania, tak znanych graczy, jak chociażby Jay „sinatraa” Won i Spencer „Hiko” Martin.
Warto również zauważyć, że tytuł Riotu wypiera produkcję Gabe Newella także z Twitcha, o czym informowaliśmy niespełna miesiąc temu.