Polska drużyna z Izakiem odpada w pierwszej rundzie turnieju Valoranta od G2 Esports
Polacy w teoretycznie mocnym składzie musieli uznać wyższość Francji już w pierwszym meczu turnieju.
Esportowa scena Valoranta powoli zaczyna się ruszać. Powstają ciągle kolejne inicjatywy tak samo w kraju, jak i na świecie. G2 Esports, znane Polakom przede wszystkim za sprawą League of Legends zorganizowało turniej, w którym wzięło udział w sumie kilka drużyn „narodowych”.
Drużyny złożone były z profesjonalnych graczy, ale także influencerów. Wszystko raczej na luzie, choć bardzo profesjonalnie.
Polacy odpadają w pierwszym meczu
Polska ekipa postanowiła zawalczyć w sumie o pulę nagród wynoszącą 10 tysięcy euro. W składzie znaleźli się:
- Izak
- Lothar
- Pago
- Neo
- TaZ
Polakom szło naprawdę nieźle, szczególnie na początku. Pierwsza mapa zakończyła się wynikiem 9:13 dla Francji, na Haven polska ekipa również musiała uznać wyższość Francji przegrywając 11:13.
Poniżej statystyki tego meczu. W polskiej drużynie zdecydowanie wybijał się TaZ, który zaliczył aż 42 likwidacje. Potem Neo, Izak, Lothar i Pago z 22 likwidacjami.
Turniej nadal trwa. W wielkim finale zmierzy się Team Nordics i Team Benelux.
Pierwsze turnieje pokazują, że potencjał jest ogromny. Widzowie chętnie i żywiołowo reagują nawet na stosunkowo małe wydarzenia.