Riot Games planuje usprawnić komunikację w Valorancie. Duże zmiany w systemie pingów nadejdą już niebawem.
Valorant podobnie, jak większość strzelanek pierwszoosobowych polega na zdolności komunikacji członków drużyny. Im ta jest sprawniejsza, tym drużyna ma większe szanse na zwyciężenie gry. nie dziwi więc fakt, iż Riot Games chce umożliwić swoim graczom jak najlepsze do tego warunki.
Oczywiście spora część użytkowników preferuje używanie komunikacji głosowej, to jednak pingowanie członków ekipy może być bardziej skuteczne. Alarmuje to kolegów z drużyny bez konieczności nadmiernego dialogu w sytuacjach, które tego nie wymagają.
Obecnie pod przyciskiem „Z” możemy znaleźć pewne pingi, jednak jeden z członków społeczności Valoranta zgłosił poważne obawy dotyczące tej kwestii.
Co się zmieni w pingowaniu w Valorancie?
Gracze zauważyli przede wszystkim, że system pingowania w Valorancie nie jest tak rozbudowany, jak w APEX Legends, mimo, iż produkcja Riotu jest bardziej wymagającym tytułem pod względem koordynacji między członkami danej drużyny. Wyjaśnili także, że pingi powinny mieć możliwość kierowania na określone obszary na mapie, jak choćby Boat House na Ascent.
Jeden z członków społeczności amerykańskiego portalu zwrócił także uwagę na osoby głuchonieme. Poprosił on deweloperów, aby usprawnili system i tym samym pozwolili na większą konkurencyjność w rankingu, gdyż często sami chcieliby przekazywać informacje swoim kolegom z drużyny. Jak się okazało programiści są w trakcie tworzenia takiego udogodnienia, co zdradził członek zespołu Riotu.
Regiony już pojawiają się na czacie, ale powiedzenie ich przez postacie na głos będzie miało duże znaczenie. Z czasem planujemy dodać znacznie więcej „taktycznych wypowiedzi lektorów”. – napisał przedstawiciel studia
Póki co nie posiadamy więcej informacji na temat poprawy pingów, jednak Riot Games zdradził, iż te zostaną nam udzielone już w nadchodzących miesiącach.