Reklama

Riot próbuje ratować sytuację z antycheatem Valoranta. Nowa aktualizacja i planowane poprawki

Valorant

Reklama

Nazwę „Vanguard” kojarzą już praktycznie wszyscy gracze. Antycheat Valoranta nadal wywołuje spore kontrowersje, a Riot próbuje powoli prostować sytuację.

Reklama


Vanguard jest bardzo specyficznym antycheatem, który może nie dawać o sobie znać przez miesiąc, ale gdy w końcu ktoś ma z nim problemy, to już niesamowicie dotkliwe.

Gracze zgłaszają, że program po prostu wyłącza sobie wybrane procesy, uniemożliwiając korzystanie z myszki czy klawiatury. Vanguard ma po prostu przeszkadzać w korzystaniu z komputera przy losowych czynnościach.

Riot wprowadza poprawki i zapowiada zmiany

Dzisiaj w nocy wprowadzono w sumie dwie aktualizacje. Jedna dotyczyła serwerów europejskich i była podyktowana poprawkami w matchmakingu. Druga zawierała bugfixy i nie była ograniczana już regionami.

Reklama

„W ciągu godziny wprowadzimy poprawkę dla Vanguard, aby zwiększyć jego kompatybilność ze sterownikami podatnymi na oszustwa. Większość wcześniej zablokowanych sterowników powinna teraz działać. Niektóre nadal będą uniemożliwiały uruchomienie gry, a kilka będzie zablokowanych.”

Patch miał za zadanie zwiększyć kompatybilność ze sterownikami, czyli po prostu je odblokować. Riot będzie powoli zmieniał swoją strategię i zamiast wyłączać z automatu sterowniki, to ich posiadanie będzie uniemożliwiało włączenie Valoranta.

Rozwiązano też problem z niedziałającymi klawiaturami i myszkami. A przynajmniej nieco go złagodzono, teraz gra się nie uruchomi, jeżeli wykryje na komputerze „podatne pliki”. Studio podkreśla jednak, że to doraźne rozwiązanie i z czasem będzie starało się znaleźć lepsze wyjście.

Problem z Vanguardem jest naprawdę duży. Antycheat wybiera sobie sterowniki, programy, które zostają zamknięte bez żadnej informacji. Po instalacji Valoranta przestaje działać klawiatura, czy myszka i trzeba kombinować. Niektórzy nie mogą uruchomić komputerów, inni skarżą się na brak kontroli nad antycheatem w kwestiach bezpieczeństwa.

A cheaterzy nadal są na serwerach i wręcz śmieją się z sytuacji. Faktycznie, pojawiają się fale banów i mnóstwo osób jest zawieszanych. Pytanie, czy jest to gra warta świeczki, skoro nawet takie zabezpieczenia udaje się obchodzić.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej