Reklama

Dlaczego gracze krytykują przejście World of Tanks na Steama? Chodzi o konta

World of Tanks

Reklama

World of Tanks zmierza na Steama i jest to naprawdę dobra wiadomość. Jest w tym wszystkim jednak pewien problem.


World of Tanks po dobrych 10 latach pojawi się na platformie Valve. Nie będzie trzeba już instalować osobnego klienta tylko dla WoTa, przynajmniej w teorii. Okazuje się, że przez ograniczenia Wargamingu nadal większość będzie korzystała z Wargaming Game Center.

Wszystko przez to, że nie będzie można przenieść swoich postępów na Steama, a dla graczy jest to praktycznie kluczowa kwestia.

Reklama

Co trzeba wiedzieć o WoT na Steamie?

Reklama

Nie ujawniono jeszcze dokładnej daty, natomiast ma się to stać jeszcze w tym roku. Można podejrzewać, że wydanie WoTa nastąpi szybciej, niż się wydaje, skoro komunikaty o tym są już publiczne.

Niestety są małe szanse na to, że Wargaming upora się z problemem kont. Jak czytamy w oficjalnej komunikacji:

„W zamyśle World of Tanks nie był projektowany jako gra na wiele platform PC, dlatego korzystanie ze swojego aktualnego konta, by grać poprzez Steam, nie będzie możliwe. Jeśli zaczniesz grać w World of Tanks na Steam, zostanie stworzone dla Ciebie nowe konto.”

Prościej mówiąc, jeżeli ktoś grał za pośrednictwem launchera Wargamingu, to instalując World of Tanks na Stamie będzie zmuszony stworzyć nowe konto. Wszystko przez to, że postępy nie będą przenoszone.

„Zawsze chcieliśmy, aby World of Tanks było dostępne dla każdego zainteresowanego, także jest to naturalny krok, że zapraszamy graczy steamowych do naszej rodziny, Już wkrótce użytkownicy Steam będą mogli doświadczyć intensywnych walk i mamy nadzieję, że im się spodobają.”

To właśnie z tego powodu gracze są dość sceptycznie nastawieni. Oczywiście taki ruch jest bardzo pozytywny, bo na pewno dobrze odbije się na popularności produkcji. Starzy weterani raczej nie zaliczą jednak przesiadki.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej