Gracz CSGO po nagraniu, na którym „wciąga”, zrobił testy i pokazuje ich wynik. Będą też pozwy
Wszyscy chyba doskonale wiedzą, o kogo chodzi i o jakie dokładnie nagranie.
Sprawa gracza o nicku „Boombl4” jest niesamowicie złożona, a teraz prawdopodobnie rozpoczęła się jego próba oczyszczenia ze wszystkich zarzutów. Przypomnijmy, że gracz ożenił się z rosyjską influencerką, która niepochlebnie wypowiadała się o Ukrainie. Potem wyciekły zdjęcia i filmy dziewczyny, a gracz miał się z nią rozstać.
Potem ponoć para się pogodziła, wszystko było dobrze aż do wycieku filmów, na których jest sam gracz i jego była już żona. Była, przynajmniej według tego, co mówi gracz.
Trudno powiedzieć, w co tutaj konkretnie wierzyć, ale po polskich dramach wiadomo, że zazwyczaj wina leży pośrodku. Jak jest w tym przypadku? Nie wiadomo. Na razie „Boombl4” zapowiada walkę o sprawiedliwość.
Gracz publikuje wyniki testów
W odpowiedzi na to nagranie gracz na swoim Twitterze opublikował wyniki testów na obecność środków odurzających.
Narracja z jego strony wygląda tak, że to on jest poszkodowany, niczego nie zażywał, otrzymuje pogróżki ze strony byłej żony etc. Ludzie są dość sceptyczni, bo przecież w sieci znajduje się film, który trudno byłoby podrobić.
Co dalej? Nie wiadomo, gracz na pewno jest teraz mocno zestresowany całą sytuacją, bo jednak można podejrzewać, że była żona ma znacznie więcej filmów, które zacznie w pewnym momencie publikować.