Pasha, popularny gracz CSGO o tym, dlaczego nie zawalczył na FAME MMA „To było idealnie pode mnie”
Pasha podczas jednego ze streamów odpowiedział dokładnie, dlaczego nie pojawił się na Fame MMA.
Kilkanaście dni temu pisaliśmy o tym, że Pasha miał zawalczyć na Fame MMA, ale według Sylwestra Wardęgi gracz nie dogadał się z włodarzami. Teraz wiadomo, że nie chodziło o pieniądze.
Pasha podczas jednego ze streamów odpowiedział, że idealnie nadawałby się na walkę wieczoru, natomiast termin zwyczajnie mu nie pasował, a wszystko to przez kontuzję. Jak słyszymy, gdyby to było miesiąc wcześniej, to nie byłoby żadnego problemu.
Pasha o Fame MMA
Bardzo możliwe, że streamer mimo wszystko pojawi się na kolejnych galach i to w roli zawodnika. Z tego, co słyszymy, Pasha miał zastąpić kontuzjowanego Popka, a walka z Kizo byłaby dla niego idealna.
„Mnie to zatrzymał timing, najgorszy na świecie. Gdyby to było miesiąc, półtora wcześniej, to nawet bym się nie zastanawiał. To jest idealnie pode mnie było teraz. Serio Wam mówię (…)”
Jarek wyjaśnia, że trzeci tydzień pauzuje ze względu na kontuzję pleców.
Wszystko jest w tym temacie możliwe i z wypowiedzi Pashy można wnioskować, że jego występ na gali jest tylko kwestią czasu. Na pewno byłoby to najchętniej oglądane wydarzenie związane z CS:GO ostatnich lat. Wielu fanów żałuje jednak, że nie chodzi tu o turniej, a jedynie o Fame MMA.