Polski cheater streamuje CSGO i narzeka, że przez cheaty nie da się normalnie grać
Na Twitchu zapewne po 10 minutach stream zostałby zbanowany. Youtube podchodzi do tego o wiele luźniej.
Na Youtube jest całkiem sporo kanałów promujących cheaty i oprogramowanie, pozwalające na zmianę skórek, czy otwieranie sztucznych skrzynek. Wśród wszystkich tych youtuberów są tacy, którzy nie tylko reklamują oprogramowanie niezgodne z regulaminem CS:GO, ale także streamują swoją grę.
Do nich zalicza się ten przypadek, który jest dość szczególny. Narzeka bowiem, że nie da się normalnie grać mając jednocześnie uruchomione cheaty.
Logika cheatera
Ten konkretny twórca nazywa cheaty „dziadostwem”, jednocześnie narzekając na nie i wspominając, że nie da się normalnie grać. Nie przeszkadza mu to jednak w cheatowaniu.
Kanał ogólnie jest całkiem zabawny. Człowiek Ninja narzeka czasami na swoje umiejętności uważając, że 3-dniowa przerwa sprawiła, że gra jak „drewno”. Oczywiście wszystko z uruchomionymi cheatami.
Czy Youtube coś z tym zrobi? Póki co nie, chyba, że kanał otrzyma wiele zgłoszeń. To jednak uzależnione jest tylko i wyłącznie od wyświetleń. Jeżeli te będą coraz większe, to w końcu platforma zauważy, że coś jest tutaj nie tak. Serwis nie posiada żadnych narzędzi do wykrywania tego typu zachowań co potwierdzają obecne filmy i streamy na kanale Człowieka Ninjy.