O tym, że przeniesienie CS:GO na nowy silnik jest możliwe, wiadomo już od jakiegoś czasu.
Przeniesienie CS:GO na Source 2 wcale nie jest niemożliwe, co w ostatnich tygodniach udowadniali sami gracze. Valve miało jednak większą zagwozdkę, niż tylko przeniesienie map i mechanik. Od zawsze nawet sami deweloperzy wspominali, że prawdziwym problemem będzie tutaj Warsztat.
Chodziło o to, że dosłownie wszystko, co znalazło się do tej pory w Warsztacie, przestałoby być kompatybilne z Global Offensive. Deweloperzy niby nie pracowali nad portem na Source 2, ale Gabe Follower poinformował, że istnieje szansa na to, że Valve znalazło rozwiązanie.
Co się zmieniło?
Oczywiście nie można tego traktować jako ostatecznego potwierdzenia, że CS:GO przejdzie na Source 2, ale ewidentnie komuś zależy na tym, by przy zmianach w samym silniku i elementach wokół niego uwzględniać CS-a.
Można oczywiście z tego wnioskować, że kryje się za tym coś więcej, niż tylko ułatwianie sobie pracy na przyszłość i jest tak, jak pisze chociażby „CoolApe”:
Czyli, że deweloperzy mogli znaleźć sposób na to, by jednak rzeczy dodane do Warsztatu były kompatybilne z Source 2 i samym CS:GO na nowym silniku. Nieoficjalne, niepewne, niepotwierdzone, ale możliwe.
Pytanie tylko, czy na dzień dzisiejszy „możliwe” jest wystarczające. CS:GO na Source 2 to już praktycznie legenda, w którą wierzyć będą za kilkadziesiąt lat kolejne pokolenia.