W tym roku Valve wyjątkowo zaburzyło swój harmonogram CSGO. Coś się szykuje, czy Valve dało sobie spokój?
Ostatnia duża aktualizacja, która nie była po prostu poprawkami tłumaczenia, miała miejsce jeszcze dwa miesiące temu.
Ostatnią sensowną aktualizację gracze dostali jeszcze w lipcu. Normalnie to właśnie w tym okresie powinna się pojawić nawet nie aktualizacja, a po prostu sama skrzynka. Od lat Valve wypuszczało w letnim okresie drugą skrzynkę.
Rok temu było to 6 sierpnia (Fracture), w 2019 roku w związku z tym, że chodziło o skrzynkę konkursową, to ta pojawiła się w październiku. W 2018 ponownie sierpień. Od 2017 roku wydawano 3 skrzynki rocznie.
A tym razem cisza
Albo Valve coś kombinuje i za chwilę zobaczymy nową skrzynkę, albo będzie trzeba czekać aż do końca konkursu „Dreams & Nightmares”. Problem w tym, że 21 października dopiero zamyka się możliwość wysyłania prac, z kolei miesiąc później – 21 listopada – mamy ostateczny termin ogłoszenia wygranych.
Teraz nie wiadomo, czy Valve dało sobie spokój ze skrzynkami, widząc, że gracze kupują ich coraz mniej, czy może chodzi o Majora lub właśnie wspominany konkurs.
~14 październik | Stockholm Viewer Pass |
21 październik | Ostateczny termin konkursu |
23 październik | Major |
7 listopad | Koniec majora |
21 listopad | Ostatni dzień ogłoszenia wygranych |
Grudzień | Steam Deck |
Robi się więc gorąco i tak naprawdę nie wiadomo, w którą stronę pójdzie Valve. Niby coś deweloperzy testują, niby ciągle słyszymy o nowych wzmiankach w kodzie, ale póki co to wszystko jedynie teorie.
Nie ma innego wyjścia, jak tylko czekać i mieć nadzieje, że Valve będzie trzymało się swojego harmonogramu 3 skrzynek rocznie.