10 minut wystarczyło, żeby Riot się przestraszył i zmienił informację o wyłączeniu czatu. Nawet Rioterzy są przeciwni
Dosłownie 10 minut opinii graczy wystarczyło, by Riot po cichu zakomunikował, że jest to tylko test. Ale to nie wszystko.
Riot wczoraj mocno zaskoczył graczy LoLa oficjalną informacją, że w patchu 11.21 wyłączony zostanie ogólny czat tak samo w meczach rankingowych, jak i zwykłych. Decyzja spotkała się z dużą kontrowersją, na którą Riot postanowił dość chaotycznie odpowiadać.
Zaledwie kilkanaście minut po publikacji informacji o /all, na Reddicie pojawił się jeden z Rioterów, wyjaśniając, że to tylko test. Potem było jeszcze zabawniej, bo ogólnie studio może się kompletnie z tego wycofać. Już teraz pojawiają się wpisy o przeprowadzeniu ankiety.
Można się było tego spodziewać
Jeżeli chodzi o najważniejsze rzeczy, które wydarzyły się wczoraj, to zdecydowanie na pierwszym planie mamy informację o tym, że to tylko test, który może się skończyć przyznaniem się do błędu.
Widać po punktacji, jak bardzo gracze są zadowoleni z zaistniałej sytuacji. Potem na poszczególnych profilach Rioterów pojawiały się wpisy krytykujące tę decyzję. Tak, Rioterzy krytykowali Riot. Oczywiście wszystko zostało już usunięte.
Następnie okazało się, że studio chce wprowadzić ograniczenia czatu, które miałyby „działać” przez kilka aktualizacji, następnie przeprowadzono by ankietę bezpośrednio w grze i na jej podstawie podjęto dalsze decyzje.
Finalna wersja jest taka, że ankieta może się pojawić jeszcze przed patchem 11.21, ale tutaj wersje się rozmywają, bo każdy Rioter podaje inne informacje.
Wszystko to jest dość dziwne, ale można się było tego spodziewać. Tak duża krytyka graczy w przeszłości praktycznie zawsze oznaczała wycofanie się z zapowiadanych zmian. Tym razem może być podobnie. Póki co społeczność jest na etapie „testu”.