Reklama

5 najdziwniejszych sposobów na grę w League of Legends, które jakimś cudem zadziałały

League of Legends

Reklama

League of Legends przez te 10 lat niesamowicie się zmieniało, a gracze ciągle szukali sposobów na ogranie przeciwników w niekonwencjonalny sposób.

Reklama


LoL niedawno obchodził swoją 10 rocznicę, więc nic dziwnego, że przez te wszystkie lata byli gracze, którzy wybierali nieco inny sposób na grę, niż większość społeczności. I choć niektóre z tych sposobów wydawały się zwykłymi trollami, to jednak jakimś cudem to wszystko wychodziło i wychodzi do dziś.

Na dwóch komputerach jednocześnie

Na początku maja 2019 do League of Legends została dodana Yuumi. Postać wspierająca, która mogła „podłączyć” się do sojusznika. Po 7 miesiącach na Reddicie powstał post „SaskioLoL”, który twierdził, że doszedł do platyny grając na dwóch komputerach jednocześnie. Jak?

Reklama

Ze srebra udało mu się dojść do platyny wybierając Yuumi na laptopie, podczas gdy na głównym komputerze grał Dravenem. W sumie „SaskioLoL” wygrał 64% meczów. I choć brzmi dziwnie, to mówimy tutaj o graczu z Challengera, który wówczas aspirował do PRO.

Gracz pokazał nawet swój „setup”, który wprawił innych w jeszcze większe osłupienie, niż po prostu granie Yuumi na laptopie. Wyobrażacie sobie wykorzystywać pedały do grania w LoLa? Tutaj jakoś to wyszło.

Teemo na górnej alei jako support

Sprawa Nubraca była bardzo głośna już kilka miesięcy temu. Gracz został zbanowany za swój dziwny „playstyle”, który inni odbierali jako trollowanie. O co dokładnie chodzi? Nubrac brał Teemo i szedł nim na górną aleję, by towarzyszyć Toplanerowi. Tym samym zostawiał zupełnie swojego ADC bez pomocy.

Oczywiście, wszyscy w drużynie byli źli już po rozpoczęciu meczu, ale finalnie okazywało się, że grając tak można spokojnie utrzymać się w diamencie. Nubrac w ten sposób rozegrał w 9 sezonie ponad 800 gier, by finalnie skończyć w D4.

Nubrac robi dokładnie to samo w tym roku, znajdując się w Platynie 1.

Trudno powiedzieć, czy finalnie otrzyma permanentnego bana, czy Riot jednak uzna, że można w ten sposób grać. Na pewno można to uznać za brak współpracy z drużyną, natomiast tak długo, jak podobni gracze będą w stanie utrzymywać się w wysokich dywizjach, tak długo inni będą musieli to znosić.

Nietypowa myszka w LCS

Większość z graczy używa standardowych myszek bez różnych, dziwnych rozwiązań. Kerp, który występował przez kilka lat w LCS zdecydował się na myszkę znaną jako „Trackball”.

Myszka naprawdę nietypowa. Jak działa? Zamiast ruszać nią po całym biurku, to kciukiem pokazujecie, gdzie ma się znajdować kursor. Można to porównać do Touchpada.

Jak tym w ogóle grać? Dobre pytanie, na które odpowiedź zna tylko Kerp.

Ktoś powiedział Touchpad?

W Niemczech jest pewien streamer, który gra w League of Legends na swoim laptopie. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie fakt, że on kompletnie nie używa myszki. Zamiast tego steruje postaciami Touchpadem.

VideoVideo

Można, ale to nic nie daje? A jednak, streamer nie ma problemów z utrzymaniem się w diamencie, grając takimi postaciami, jak chociażby Azir.

Faker wybiera Mastera Yi

W 2015 roku Faker zaskoczył cały świat, wybierając Mastera Yi na środkową aleję. Przypomnijmy, że wówczas praktycznie nikt tak nie grał. Większość wręcz myślała, że to jakiś troll.

VideoVideo

Przeciwnicy byli w takim szoku, że po kilkudziesięciu sekundach musieli przerwać grę i omówić strategię. To jednak zupełnie na nic się nie przydało. Faker był w stanie stworzyć ogromną przewagę w minionach i finalnie poprowadzić drużynę do zwycięstwa 22-7.

Faker zrobił to też drugi raz kilka tygodni później. Ten mecz poszedł jeszcze lepiej i PRO zdobył nawet „quadra killa”.

VideoVideo

Co ciekawe, był to jednocześnie ostatni mecz, w którym Faker zdecydował się na taki wybór. Choć szło mu naprawdę nieźle, to ta sytuacja już się nie powtórzyła.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej