Zeri jest aktualnie w naprawdę kiepskiej sytuacji. Przegrywa najwięcej gier ze wszystkich bohaterów z Ligi.
Zeri pojawiła się na Summoner’s Rift w styczniu tego roku. Od samego początku była postacią dość kontrowersyjną. Riot zupełnie zmienił u niej podejście do autoataków, które są niesamowicie ważne w roli strzelca. Do tego bohaterka jest szalenie mobilna i naprawdę trudno ją złapać.
Zestaw umiejętności postaci sprawił, że była bardzo trudna do zbalansowania. Swojego czasu gracze śmiali się, że twórcy poprawiali Zeri kilkanaście razy w zaledwie kilka aktualizacji. Był to swojego rodzaju rekord, jeśli chodzi o balans nowych championów.
Dziś bohaterka jest w naprawdę tragicznej sytuacji. Jak wyglądają jej obecne statystyki?
Zeri i jej koszmarny win rate
O Zeri można mówić naprawdę sporo. Zaraz po jej premierze była prawdziwym utrapieniem. Gracze narzekali na jej szybkość i na to, że praktycznie nie da się jej zabić, ponieważ ucieka z każdej możliwej sytuacji. W internecie była masa filmików, które pokazywały solo quadry lub penty, a osoby krytykujące nowych bohaterów, miały jeszcze więcej argumentów za tym, że „kiedyś było lepiej”.
Dziś postać z Zaun nie cieszy się dużym powodzeniem na Summoner’s Rift. Obecnie jej win rate jest tragiczny, co sprawia, że jest najczęściej przegrywającym championem z całej gry. Zgodnie ze stroną lolalytics.com Zeri wygrywa ledwo 41,8% gier.
- ZOBACZ – 10 świetnych konceptów skinów z League of Legends, które mogłyby trafić do gry jeszcze dziś
Niektórzy żartują, że win rate bohaterki jest tak opłakany, ponieważ gracze chcą naśladować profesjonalistów, a jak wiadomo – postać jest bardzo lubiana przez e-sportowców. Często pojawia się na profesjonalnej scenie i według strony gol.gg, która zbiera informacje o e-sporcie z League of Legends, Zeri jest jedną z najczęściej pickowanych postaci. Nie oznacza to co prawda, że jej współczynnik wygranych jest przesadnie wysoki, ale i tak znacznie wyższy od tego, którego można obserwować wśród zwykłych graczy.
Inni twierdzą, że słaby stan postaci wynika z tego, że Riot znów zbyt mocno skupia się na balansowaniu gry pod scenę profesjonalną. Działo się tak w przypadku paru bohaterów w przeszłości, a jeden z najbardziej znanych przykładów to Ryze – w rękach e-sportowców nie raz siał spustoszenie, a w normalnej grze bywał znany z tego, że ma najgorszy win rate ze wszystkich championów.
Jeden z graczy napisał:
To szalone, że Zeri została całkowicie wypatroszona na solo Q z powodu jej dominacji w pro playu. Pamiętam, że inni bohaterowie, jak Ryze, Azir czy Kalista mieli w przeszłości fatalne współczynniki wygranych na rankedach przez nerfy pod e-sport, ale chyba nigdy nie widziałem postaci, która by miała tak słaby win rate. Riot wyraźnie musi wprowadzić jakieś zmiany w tej bohaterce.