Ci bohaterowie League of Legends zdaniem graczy po latach wciąż mają zepsute hitboxy
Społeczność narzeka, że Riot dalej nie naprawił hitboxów kilku postaci w grze.
League of Legends to jedna z najpopularniejszych gier na świecie. Dziś tytuł ma ponad 11 lat, ale wciąż boryka się z różnymi problemami. Wiele osób twierdzi, że LoL cały czas ma popsute hitboxy, które mogą mocno wpłynąć na wynik gry.
Zepsuty hitbox umiejętności
Gracze twierdzą, że przez lata zmagali się z hitboxami, które działały w naprawdę dziwny sposób. Dziś nie zapowiada się, by to kiedykolwiek zostało naprawione. Kiedy twórcy pracowali nad aktualnymi błędami, zawsze pojawiał się nowy przypadek, podczas którego ktoś został trafiony lecącą obok niego umiejętnością.
Niektórzy bohaterowie mają skille tak istotne dla przebiegu gry, że błędy w hitboxach są u nich wyjątkowo niebezpieczne.
- ZOBACZ – Zwiastun League of Legends w Warszawie z koordynatami. Dokąd prowadzą, o co chodzi z czarną mgłą?
Dziś, w sezonie 11 wciąż zdarzają się takie sytuacje. Oto kilka najbardziej irytujących przykładów.
Nautilus
Nautilus jest bohaterem, który jest bardzo znany z problemów z hitboxami. Postać jest bardzo użyteczna, ponieważ może przyjmować spore obrażenia, rzucać na przeciwników CCki i pomagać swojej drużynie w czasie walki. Czasami jednak zyskuje zbyt dużo przewagi przez jego mylący hitbox z Q – Zakotwiczenia, co może mieć znaczący wpływ na przebieg fazy liniowej.
Wspomniana umiejętność jest powszechnie znana, ponieważ jest szczególnie niebezpieczna dla osób, które nie uważają na linii i wystawią się jako łatwy cel. Niestety tu pojawia się problem, ponieważ zdarzają się sytuacje, w których Nautilus trafi swoim Q nawet jeśli animacja kompletnie na to nie wskazywała. Przeciwnik czuje się wtedy oszukany, ponieważ nikt nie chciałby być złapany za sojuszniczymi minionami tylko dlatego, że hitbox wrogiego skilla się zbugował.
W internecie można znaleźć wiele filmików, które przedstawiają zabawne lub dziwne sytuacje związane z Zakotwiczeniem Nautilusa. Bohater nie tylko trafia w championów, których trafić nie powinien, ale również przyciąga się do niewidzialnych elementów terenu.
Chociaż Riot prawdopodobnie zdaje sobie sprawę z problemu hitboxa Nautilusa, to zapewne nie zostanie on naprawiony w najbliższym czasie.
Blitzcrank
Kolejnym bohaterem, który ma problem z hitboxami, jest Blitzcrank. Jego Rakietowy Chwyt to niezwykle irytująca umiejętność, która może sporo namieszać, jeśli trafi się nią w odpowiednim momencie. Część mainów tej postaci prawdopodobnie jest zadowolona z faktu, że jego Q bywa naprawdę nieprzewidywalne. W końcu często takie złapanie wroga z zaskoczenia kończy się zdobyciem killa dla własnej drużyny, a czasem nawet wygraniem całej gry.
Przez lata Blitzcrank był porównywany do Nautilusa, ponieważ obie umiejętności potrafią sprawiać wrażenie niesprawiedliwych. Zdarzało się, że przeciwnik został złapany, mimo że Q przeleciało tuż obok niego. Gracze narzekali także na to, że zostają zgrabowani przez miniony, choć animacja ewidentnie pokazywała, że skill poleciał w stronę stwora.
Kai’Sa
Czas na bohaterkę, która mocno różni się od wspomnianych wyżej championów. Tym razem nie chodzi o CC, który przyciąga wrogów. W przypadku tej postaci sprawa związana jest z jej W – Szperaczem Pustki. Umiejętność polega na wystrzeleniu pocisku, który leci na znaczą odległość. Strzał może być trudny do uniknięcia ze względu na swoją szerokość. Gracze twierdzą, że nie raz doszło do sytuacji, podczas której ktoś został trafiony, mimo że wyglądało jakby stał obok lecącego pocisku.
Niektórzy twierdzą, że wygląd i prawdziwy hitbox skilla są niespójne, przez co ten zahacza cel, nawet jeśli został uniknięty.
- ZOBACZ – Najlepsze koncepty skórek Ruined z LoLa. Gracze błagają Riot, by te pomysły pojawiły się w grze
Podobny problem dotyka kilku innych bohaterek, które posiadają umiejętności lecące na pewną odległość. Zapewne część osób zauważyła, że klatka Lux na jej Q złapała kogoś, mimo że ten jej uniknął. Od czasu do czasu dzieje się tak również z Q Morgany czy Q Nidalee.