Cosplayerka K/DA Ahri z LoLa po PGA: „Zostałam dosłownie zmolestowana, obrzydliwe w ch*j”
Środowisko związane z cosplay’em głośno mówi o tym, jakie problemy pojawiły się podczas tegorocznego PGA.
Cosplay jest bardzo trudnym i czasochłonnym zajęciem. Osoby przygotowujące stroje zawsze ubarwiają wydarzenia gamingowe, natomiast czasami muszą się borykać z niezbyt przyjemnymi sytuacjami.
Podczas PGA pojawiło się ich przynajmniej kilka, choć cała atmosfera była naprawdę pozytywna. Zdecydowanie nie należy tutaj winić organizatorów, a konkretne osoby, które nie za bardzo umiały się zachować.
Cosplayerka Ahri o nieciekawej sytuacji
Na oficjalnym profilu „immeari” znalazło się kilka wpisów odnośnie sytuacji, jaka miała miejsce na PGA. 40-letni mężczyzna podszedł do cosplayerki, a gdy ta, kucając, tworzyła TikToka, złapał ją za ogon, zaczął ją obejmować, dotykać i finalnie podniósł ją na ręce.
Nagrywałam TikToka i kucałam. Nagle znikąd podszedł do mnie od tyłu mężczyzna, na oko lat 40 w garniturze i wziął do ręki mój ogon, po czym zaczął go wyginać. Nie czułam tego, ale jak ogarnęłam co się dzieje i popatrzyłam na niego, to przestał i zaczął się gapić. Po chwili zapytał mnie o zdjęcie. Gdy wstałam nie dość, że zaczął mnie dotykać i obejmować, to w pewnej chwili podniósł mnie na ręce.
Cosplayerka mocno się przestraszyła, głównie o swój strój. Kwituje to stwierdzeniem, że było to „obrzydliwe w **uj”. W kolejnych wpisach wspomina, że zawsze znajdzie się jakiś „zboczony boomer”.
Podczas eventu doszło do kilku takich sytuacji. Były też mniejsze, ale nadal istotne incydenty.
O nich pisze „Project_League” na swoim Instagramie. Ludzie bez większej refleksji dotykali rekwizyty, kompletnie ignorując tabliczkę „Nie dotykać”. Uwiecznione zostało to na filmie „Remo”:
Cosplayerzy w swoich wpisach proszą przede wszystkim o to, by szanować ich pracę i poświęcony czas. Przypominają, że na koniec dnia również są ludźmi.